O muzułmańskich imigrantach powiedziano, napisano i pokazano już wiele. Dlatego niejako bez wstępu – jak to zwykle opisującego genezę, skalę i oblicza całego zjawiska – od razu przechodzę do rzeczy. Interesującym się tym problemem, dla dopełnienia obrazu, pragnę zwrócić uwagę na – jak sądzę mniej znane – kwestie. Są to dwa pojęcia, mocno zakorzenione w świadomości wędrującego ku nam ludu i z pewnością determinujące możliwe w przyszłości postawy i zachowania – „hidżra” i „dżizja”.