Cudze chwalicie, swego nie znacie… – Stara wyświechtana prawda wciąż zbiera żniwo! Mam i ja powody do bicia się w piersi, ponieważ – trwając w niewiedzy – nie doceniałem dotąd w pełni walorów swoich rodzinnych okolic. Co więcej – łyso mi jeszcze bardziej, niż na osobistym zdjęciu z winiety tej strony, bo na dodatek przeceniałem rangę miast w stosunku do wsi. Sądziłem zawsze, że to wyłącznie miasta stymulowały rozwój regionów, jako pochodzeniem starsze od wsi, tym ostatnim powierzając jedyne funkcję satelicką.
A tu masz babo!… W wielu przypadkach bywa dokładnie na odwrót… Okazuje się bowiem, że to właśnie wiele wiosek ma druzgocąco starszą historię – istniały już w naprawdę zamierzchłych czasach, kiedy to obecne miasta nawet nikomu się jeszcze nie śniły.
Mazowsze Północne jest aktualnie na topie u archeologów, ma w tym również udział „mój” (rodzinny) powiat przasnyski;